środa, 4 sierpnia 2010

sałatka krabowa, czyli o pysznościach "przy okazji"



Zrządzeniem losu weszliśmy ostatnio w posiadanie opakowania surimi, czyli paluszków krabowych. No dobrze, nie tak do końca zrządzeniem losu. :-P
Urzeczeni odkryciem smakowym ostatnich miesięcy, za to totalnie wymęczeni finansowo (płaceniem "tym, co się znają") postanowiliśmy poeksperymetować samodzielnie z robieniem sushi. Pozwolicie, że temat rozwinę za jakiś czas kiedy nabierzemy w nim pewności i faktycznie będzie się czym pochwalić. ;-)
Tymczasem dziś ważne jest surimi. Zostało go trochę. ;-) A że nie znoszę marnować czegokolwiek, poniekąd zmuszona okolicznościami, wcieliłam w życie przepis pośpiesznie znaleziony w serwisie ugotuj.to:

Składniki:

- 1 opakowanie paluszków krabowych (250 g)
- 2-3 ogórki (zależy od wielkości)
- puszka kukurydzy
- 2 małe ząbki czosnku
- pęczek koperku
- majonez (u mnie raczej symbolicznie, wymieszany z jogurtem greckim)

Ogórki oraz paluszki krabowe pokroić w kostkę. Następnie dodać kukurydzę. Czosnek przecisnąć przez praskę i wymieszać z majonezem oraz z posiekanym koperkiem. Doprawić wedle uznania. Pycha!

P.S. No dobrze, muszę pochwalić się choć troszeczkę... :-P



Zabawa przednia! :-D

5 komentarzy:

  1. Ua, sushi wygląda świetnie.
    Sałatka zresztą tez - i wygląda, i się zapowiada, bo chyba spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. sushi wyglada extra! a salatka tez ladnie sie prezentuje i smacznie sie zapowiada...

    OdpowiedzUsuń
  3. baardzo smakowicie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kręci mnie ta sałatka hahaha ;-)
    Trzeba będzie wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. chwal się jak najwięcej, to sushi jest cudne

    OdpowiedzUsuń